"Wiosna, wiosna, wiosna ach to ty...". Na pewno znacie słowa tej piosenki Marka Grechuty. Od kilku dni ciśnie mi się na usta. W końcu zawitała upragniona przeze mnie wiosna i maj. Uwielbiam ten miesiąc i przyrodę, która wtedy budzi się do życia. Majówka w pełni, pogoda nas rozpieszcza jest cudownie:). A skoro jest kilka dni wolnych postanowiłam upiec lekkie i kruche ciasteczka pachnące wanilią i cytryną.
Składniki na ok. 45 ciastek:
- 200 g masła
- skórka starta z 1 dużej cytryny lub 2 małych
- 1/2 szklanki cukru pudru
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- łyżeczka cukru wanilinowego
- 2 1/2 szklanki mąki
- 1 jajko
- 1 łyżka soku z cytryny
Wykonanie:
Wymieszać wszystkie składniki. Jeżeli ciasto będzie rzadkie należy dodać więcej mąki. Schłodzić w lodówce godzinę. Następnie wyjąć ciasto i rozwałkować na grubość ok. 3 mm. Foremką wycinać ciasteczka. Pieczemy w nagrzany piekarniku do 180 stopni przez ok. 9-11 minut. Czas zależy od grubości ciasteczek. Ciastka można oprószyć cukrem pudrem, udekorować czekoladą, ale same też ładnie się prezentują.



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz